Witajcie. Troszkę zaniedbałam bloga, ale nie było mnie na wyspie przez kilka dni i nie miałam dostępu do internetu. Ostatnie dni spędziłam z Anią, Kasią, Asko i Igorem na safari nurkowym na Similanach i dopiero wczoraj wróciłam.
Mam też mnóstwo wspaniałych zdjęć z tego wyjazdu, ale to też później ;-)
Dzisiaj byłam na nurkowaniu z DJ Treborem na Racha Yai. Szalony facet, kocha latać motolotnią ;-)
Teraz siedzę smutna w domu, bo przed chwilą moje koleżanki z Polski: Agnieszka i Jowita odjechały na lotnisko :-(
Jowita przez tydzień przygotowywała się do egzaminu instruktorskiego, który zdała w niedzielę, a ja w tym czasie z Agą bawiłam się na maksa. Oj, to był zwariowany czas, tak dobrze jeszcze się chyba nie bawiłam w Tajlandii. Szkoda, że dziewczyny tak szybko musiały wyjechać :-((((( A za Agą będę szczególnie tęsknić.
Jutro zaczynam kurs OWD z trójką studentów. Mam nadzieję, że skończę zajęcia wcześnie i nadrobię zaległości na blogu ;-)
Teraz zmykam spać i muszę porządnie się wyspać :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńFajnie !
Jak nie dasz rady to na meila...