Dzisiaj zaczęłam kurs OWD z Dorotą i Marcinem, małżeństwem z Gdyni, a do pomocy miałam Divemastera Michała, który robi u mnie praktykę DM. Troszkę zeszło nam w basenie i nie zdążyłam z nimi zrobić tego co planowałam, ale jutro też jest dzień :-)
Dokończymy rano resztę teorii, napiszemy egzamin, a popołudniu uporamy się z ćwiczeniami w basenie :-) Tak czy owak część basenową i teorię zakończymy planowo, czyli w ciągu dwóch dni :-))) A później tylko dwa dni wód otwartych i po kursie.
Po pracy byłam z Szymonem na kolacji, w pobliskiej, niemieckiej restauracji. Szymon to mój "młodzszy brat" w Tajlandii, jest okropny, ciągle się sprzecza, a dzisiaj wrócił z safari z Similanów. Ostatnio widzieliśmy się na Koh Bonie na Similanach jakieś 15-20 m pod wodą ;-)
Jutro wieczorem idę na urodziny do Rene, kolegi ze Szwajcarii, który też jest instruktorem. Będzie tam sporo innych instruktorów, divemasterów, ludzi z branży nurkowej z różnych stron świata pracujących na Phuket. Zapowiada się fajna zabawa, ale pewnie szybko wyjdę z imprezki, ponieważ na następny dzień nurkuję z moimi nowymi studentami :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz